Przywiązywanie się do kwestii

Nieważne jak niepewny jesteś tego czy coś, co chcesz powiedzieć spodoba się ludziom. Nawet jeśli myślisz, że twoja kwestia jest do kitu, udaj, że to jest właśnie najlepsza rzecz, jaką można powiedzieć. Jeśli wypowiesz swoje słowa z zaangażowaniem, publiczność przeanalizuje je i uzna, że to ma jakiś sens. Pewny ton daje znacznie większe pole do manewru partnerom scenicznym.

Odwaga

Przywiązywanie się do kwestii oznacza, że powiesz daną kwestię bez wahania, bez żadnej prośby o zaakceptowanie. Mówisz zdanie i zmuszasz innych ludzi do poradzenia sobie z nim. W pełni zgadzasz się na to, że wypowiedziany przez Ciebie tekst poprowadzi do konsekwencji, których nie rozumiesz w chwili mówienia kwestii – od wygwizdania do wybuchu śmiechu, od zniszczenia scenki do nieoczekiwanych zwrotów akcji. Cokolwiek się nie stanie, musisz sobie z tym poradzić. Nie upewniasz się, że kwestia jest „dobra” lub też prowadzi tylko do „bezpiecznego” miejsca. W pełni akceptujesz, że nie kontrolujesz scenki.

Czy to nie jest trochę bezczelne?

Doprowadzenie do sytuacji, że inni muszą poradzić sobie wyrwanym z kontekstu zdaniem wypowiedzianym przez ciebie, może się wydawać bezczelne. Czy Twoi partnerzy sceniczni powinni mieć coś do powiedzenia zanim dokonasz mocnego, nieodwracalnego wyboru w scence?

TAK!!!

Powiedzenie swojej kwestii z zaangażowaniem jest najlepszym prezentem, jaki możesz podarować partnerom scenicznym. Poprzez silne zdanie przywiązywanie się do kwestii daje pozostałym osobom coś, z czym mogą pracować w scence. Nie ma nic gorszego niż granie z kimś, kto cicho mruczy niejasne zdania (słabe oferty) ze strachu przed wtargnięciem na cudze terytorium. To samo dotyczy hamowania się, powstrzymywania przed powiedzeniem czegoś ze strachu przed popełnieniem błędu.

Źródło


Opublikowano 02-03-2010 przez wendy in category "Artykuły